SPIS TREŚCIO co się modlić: Maria Konopnicka Na święto Matki Boskiej Zielnej: Artur Chojecki Cud nad Wisłą: Lidia Tomkiewicz Rok 1939 - 1 września: Lidia Tomkiewicz Rok 1939 - 17 września: Lidia Tomkiewicz Nadanie Imienia Anny Jenke Szkole Podstawowej w Przysiekach Majowa sesja w Jarosławiu na temat: "Wychowanie do Dobra i Piękna" Nasi Przyjaciele ze Świdnicy w Leżajsku Z życia szkoły im. Anny Jenke w Błażowej Dni skupienia stowarzyszenia RKCH "Odrodzenie" Prośby i podziękowania zanoszone do Sł. Bożej Anny Jenke Dzieci specjalnej troski: Tadeusz Gerstenkorn Słuchanie muzyki jako jedna z form wychowania do Piękna: Lucyna Kozioł Kształtowanie "Młodej Polski" pod patronatem Anny Jenke: s. Bernadeta Lipian TROCHĘ POEZJI: Przed pierwszym dzwonkiem: Ludwik Jerzy Kern Na powitanie roku szkolnego: J. Baranowski Wakacyjne skarby: Danuta Gellnerowa Na dzień Nauczyciela: J. Jabłonak Dzień Nauczyciela: Zofia Ewa Szczęsna Słoneczka Skała w służbie Dobru i Pięknu * * * Odnowa ducha na wakacyjnych ścieżkach Abyś nam pięknej pogody użyczyć raczył, Anna Jenke * * * Chmury nad nami rozpal w łunę Julian Tuwim Szczęść Boże w nowym Roku Szkolnym Prosimy żarliwie Boga, Anna Jenke
Dużo przygód, radości i słońca dają wakacyjne dni Gdy idziemy poprzez świat
... Jest zakątek na tej ziemi, Madonno, Czarna madonno, ...Na kolana upadajmy, ...Maryjo, Maryjo - spraw ten cud, Na święto Matki Boskiej Zielnej
Miesiące: sierpień i wrzesień nabrzmiałe są treściami patriotycznymi, związanymi z wielkimi wydarzeniami narodowymi. Ujmując je chronologicznie, to: Cud nad Wisłą, Powstanie Warszawskie - (60 rocznica) i dwie daty Września - 1 i 17 - (65 rocznica). Obok tych wydarzeń, Polacy nie mogą przechodzić obojętnie. Należy zatrzymać się nad nimi, zadumać się i z wdzięcznością pochylić czoło i złożyć hołd wielkiemu bohaterstwu Polaków. Oni złożyli największy dar: swoje życie dla Ojczyzny, naszej Ojczyzny, byśmy mogli żyć. Tamte wydarzenia, to dla nas dziś wielka lekcja patriotyzmu. Z lekcji zwykle bywa egzamin. Jak on wypada dziś? Wyniki są do wglądu wszystkich. Na początku sierpnia Wśród młodych żołnierzy Pamiętaj o tamtych Żołnierzach Zaufaj Maryi Lidia Tomkiewicz 1 września godzina 4,45 Wojna!
WydarzeniaDo ważniejszych wydarzeń z naszego życia, ze spraw bliskich naszej Patronce Annie Jenke i Jej przyjaciół to:
Nadanie Imienia Anny Jenke Szkoła Podstawowa w Przysiekach k. Jasła, 29 maja br. przeżywala swój wielki dzień; uroczyste nadanie imienia Anny Jenke. Od dłuższego czasu nad tym pracowano, bo trzeba było przecież zastanowić się po co nadaje się imię szkole, jakie to ma znaczenie i do czego to zobowiązuje. Inicjatorką tego przedsięwzięcia była Pani Barbara Radwańska oraz Jej koleżanka Pani Zofia Dudek. Obydwie Panie - to uczennice prof. Anny Jenke i obydwie mieszkają w Jaśle. jako świadkowie życia Anny Jenke mają dużo do powiedzenia na Jej temat. A szkoła w Przysiekach, leżąca w pobliżu Jasła szeroko otworzyła drzwi dla gości, pragnących podzielić się wiadomościami z ich szkolnego życia, kiedy to uczyła prof. Anna Jenke w Liceum dla Wychowawczyń Przedszkoli w Jarosławiu. Obydwie Panie zaproszone do szkoły w Przysiekach, zasiały dobre ziarno, które padło na dobrą glebę; w międzyczasie zasilane otwartością serc i pracą dyrektor tej szkoły mgr Marii Świerz i Jej wspaniałych Współpracowników, zwłaszcza wicedyrektor mgr Jadwigi Kasprzyk - rosło szybko, aż w końcu wydało plon w postaci nadania szkole patrona. W uroczystości, oprócz nauczycieli uczniów i rodziców wzięli udział liczni goście; władze oświatowe i samorządowe, przyjaciele TPAJ, przedstawiciele innych szkół, młodzież. Najpierw została odprawiona Msza św pod przewodnictwem J.E. Ks. Biskupa Edwarda Białogłowskiego z Rzeszowa, podczas której homilię wygłosił Ks. Franciszek Dziedzic (uczeń Anny), dając świadectwo życia swojej prof. Anny. Następnie po przejściu pod budynek szkoły Pani dyrektor wprowadziła w temat uroczystości, po czym nastąpiło odsłonięcie tablicy na frontonie szkoły i nadanie Imienia. Dalsza część uroczystości miała miejsce w Domu Strażaka. Gratulacje, najlepsze życzenia oraz akademia osnuta na tle życia Patronki, w wykonaniu uczniów - złożyły się na dalszy program. Miłym akcentem tuż po zakończeniu występów artystycznych, była niespodzienka; otóż na scenę wyszła pani dyrektor z olbrzymią paczką, która nadeszła w tym momencie od pani Barbary Radwańskiej ze Stanów Zjednoczonych, która na jakiś czas tam wyjechała. Pani Barbara na tę okoliczność przysłała dzieciom prezenty. Tak się złożyło, że paczka przyszła w samą porę, co powiększyło radość wszystkich, a już najbardziej dzieci. Odtąd, Szkole Podstawowej w Przysiekach, patronuje Anna Jenke. Msza św. pod przew. J.E. Ks. Biskupa Edwarda Białogłowskiego z Rzeszowa Pod budynkiem szkoły, gdzie widnieje tablica z
Patronką, dzieci witają Księdza Biskupa. Uczestnicy uroczystości wsłuchani w słowa Piękny występ młodych artystów
Majowa sesja w Jarosławiu Wychowanie do Dobra i Piękna Od kilku lat Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke w Jarosławiu urządza majowe sesje, o określonym temacie i pod patronatem Anny Jenke, w których uczestniczą Przyjaciele z Towarzystwa z całej Polski, młodzież i dzieci z szkolnych "Kół" TPAJ, goście reprezentujący władze oświatowe i samorządowe, szkoły. Zwykle, sesje odbywają się w Miejskim Ośrodku Kultury, a druga część programu ma miejsce w kościele św. Mikołaja, gdzie spoczywają doczesne szczątki Sługi Bożej Anny Jenke. Tam odprawiana jest Msza św. z udziałem uczestników sesji i wiernych z Jarosławia. W tym roku sesja odbyła się 30 maja. Tematem jej było: Wychowanie do Dobra i Piękna. Dobro i Piękno było ukazane przez dzieci i młodzież w ich występach artystycznych oraz przez przedstawicieli "Kół" Towarzystwa z różnych miejscowości, w sprawozdaniach z ich działalności w terenie. Przebiegowi sesji towarzyszyła telewizja "Trwam". W tym roku, do tego doszedł jeszcze specjalny temat; podzielenie się wiadomościami z przebiegu starań i prac procesu beatyfikacyjnego Sł. Bożej Anny Jenke. Informacji udzielił Postulator sprawy ks. Roman Chowaniec z Rzymu. Zespół Nauczycieli Tomaszowiacy, pod kier. mgr Mariana Gumieli, pieśnią "Bogurodzica" otworzył sesję. Zespół z Tomaszowa Lub. "Tomaszowiacy", działający pod kierunkiem mgr Mariana Gumieli uroczyście otworzył sesję Następnie prezes Towarzystwa mgr Stefania Majsterkiewicz w serdecznych słowach powitała zebranych gości, wśród ks. Infułata dr Stanisława Zygarowicza, który zajmuje się procesami beatyfikacyjnymi w diecezji przemyskiej, Sł. Bożej Anny Jenke również. Pani prezes oddała głos księdzu Postulatorowi. Ksiądz Roman Chowaniec, obecnie przebywający w Rzymie, jest mianowany przez ks. Abp Józefa Michalika z Przemyśla na Postulatora sprawy Sł. Bożej Anny Jenke w Rzymie. Ksiądz poinformował zebranych na jakim etapie są prace i powiedział, że przebiegają one sprawnie. Przy tym podkreślił rolę modlitwy w tej intencji i za dotychczasową pomoc duchową, przyjaciołom Sł. Bożej Anny serdecznie podziękował. Na program artystyczny złożyły się występy dzieci i młodzieży z różnych szkół. Jako pierwszy wystąpił chór Amore z Łańcuta, pod kierunkiem mgr Lucyny Kozioł, wykonując trzy utwory. Zespół ten znany jest w Polsce z licznych swoich występów na festiwalach piosenki religijnej, wielokrotnie odznaczany pierwszymi nagrodami. Następnie uczniowie z Gimnazjum Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu wystawili misterium: Z nadzieją w przyszłość. Dziewczynki w kolorowych sukniach, z lampkami w rękach symbolizowały poszczególne wartości chrześcijańskie, które dziś są niszczone. Jednakże jedna z nich - nadzieja - nie pozwoliła, by pozostałe wartości miałyby zniknąć z życia ludzi. Misterium to pobudzało do głębokich refleksji. Młodzież z Gimnazjum im. Anny Jenke w Błażowej, pod kierunkiem mgr Andrzeja Szula, odegrała montaż słowno-muzyczny, a zespół z tejże szkoły w pięknych strojach, wykonał Poloneza. Występowały jeszcze uczennice ze szkoły w Przysiekach, które wykonywały kilka piosenek, również szkole "Koło" TPAJ ze szk. nr 11 w Jarosławiu pod kier. mgr Marii Kuźniar. Były też partie solowe, jak np. Sylwii z Radymna, czy Kasi z Lic. Szt. Plast. w Jarosławiu, która wykonała piosenkę: Do nieba pójdę piechotą.
W dalszej części programu była prezentacja kół Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke. Przedstawiciele owych kół mówili o swojej pracy w terenie. I tak, w imieniu Towarzystwa w Świdnicy mówiła przewodnicząca "Koła" Edwarda Mikuła. Tam Towarzystwo kładzie główny nacisk na modlitwę, członkowie TPAJ codziennie przychodzą do kościoła na adorację Najświętszego Sakramentu i na koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przewodnicząca podkreśliła, że na modlitwy przychodzi coraz więcej ludzi, również spoza Towarzystwa. Na uwagę zasługuje dwukrotne zorganizowanie przez nich tzw. Jerycha Różańcowego - modlitewnego czuwania o zwycięsstwo dobra, oddalenie zła w naszej Ojczyźnie i w świecie. te intencje były tak bardzo bliskie Annie Jenke. Przewodnicząca "Koła" w Jaśle - Zofia Dudek (ucz. Anny) mówiła o działalności charytatywnej, bardzo rozwiniętej na ich terenie, która się mieści w ramach parafialnej Caritas. Ta działalność jest również w duchu Anny. Dyrektor Zesp. Szk. Gosp. w Rzeszowie mgr Maria Kalinowska, gdzie działa "Koło" TPAJ wśród nauczycieli i młodzieży - dzieliła się wiadomościami z działań Przyjaciół Anny, jak również stowarzyszeń młodzieżowych w ich szkole, a także poza szkołą. O działalności Towarzystwa na terenie Szkoły Podstawowej im. Anny Jenke w Rogóżnie mówiła dyrektor tej szkoły mgr Janina Fudali. Od kilku lat pani dyrektor urządza konkursy recytatorskie i wiedzy o Annie, które obecnie odbywają się już na szczeblu powiatu. Konkursy obejmują coraz szersze kręgi uczniów, angażując w to również coraz więcej nauczycieli. Przewodnicząca z "Koła" TPAJ w Pruchniku Józefa Natońska odebrała kilkanaście nowych legitymacji przynależności do Towarzystwa, które wręczyła prezes TPAJ. O działalności Towarzystwa w Radymnie mówiła wiceprezes Maria Gilarska. Towarzystwo współpracuje z Katolickim Stowarzyszeniem Wychowawców, które przyjęło Annę Jenke za swoją Patronkę. Anna Pałka z Rzeszowa - uczennica prof. Anny mówiła o Zjazdach Absolwentek, które od kilku lat organizuje w Jarosławiu. Zjazdy odbywają się w połączeniu z sesjami, tym razem również. Prezes Odrodzenia w Rzeszowie mgr Jerzy Malinowski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na bardzo ważną rolę stowarzyszeń młodzieżowych, które działają już w różnych szkołach województwa podkarpackiego. Młodzież z Zesp. Szk. Medycznych im. Anny Jenke w Sanoku przedstawiła swój dorobek w zakresie działalności na rzecz chorych na terenie miasta. Młodzi z tej szkoły są świadkami pięknych robót ręcznych, wykonywanych przez chorych. Ma to znaczenie również terapeutyczne. Wiele z tych prac przywieźli ze sobą; można by.ło oglądać je w holu Domu Kultury. Jerzy Kula, nauczyciel z Zesp. Szk. Zaw. w Dębicy wystąpił z delegacją młodzieży, która założyła w swojej szkole "Koło" TPAJ i zaprezentował grupę. Przy tej okazji młodzieży wręczono legitymacje przynależności. Błażowa zaprezentowała się w występie artystycznym. Maria Kuźniar - Opiekunka szkolnego "Koła" TPAJ działającego przy szkole nr 11 w Jarosławiu mówiła o działalności tegoż "Koła", zwłaszcza charytatywnej, opiekuńczej nad ludźmi starszymi i chorymi. Po części artystycznej, uczestnicy majowego świętowania udali się do kościoła św. Mikołaja (Opactwo), gdzie została odprawiona Msza św. pod przewodnictwem ks. Infułata Stanisława Zygarowicza, który wygłosił również homilię. Podczas Mszy św. śpiewał chór "Amore". Przedstawiciele z poszczególnych kół nieśli dary w procesji eucharystycznej. Majowe spotkanie zakończyło się obiadem u Sióstr Benedyktynek. Młodzież spożywała posiłek na wolnym powietrzu. Zespół "Amore" z Łańcuta pod kierunkiem mgr Lucyny Kozioł wykonuje pieśni Misterium "Z nadzieją w przyszłość" w wykonaniu uczennic z Gimnazjum Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu Gdy wszystko zawiedzie, pozostaje jeszcze nadzieja, która nie pozwoli zwątpić Montaż słowno-muzyczny w wykonaniu młodzieży z Gimnazjum im. Anny Jenke w Błażowej Polonez w wykonaniu błażowskiej młodzieży. I to jest wychowanie do Piękna Uczennice ze Szkoły Podstawowej im. Anny Jenke w Przysiekach nie ustępują w artyzmie starszym Msza św. i procesja z darami ofiarnymi Razem to i obiad lepiej smakuje Przy
obiedzie dobrze się rozmawia Nasi Przyjaciele ze Świdnicy w Leżajsku Na majowym świętowaniu w Jarosławiu, gościliśmy autokarową pielgrzymkę naszych Przyjaciół ze Świdnicy. W tym dniu, to jest 30 maja, musieli wcześniej wyjechać z Jarosławia, by udać się do Leżajska na Mszę św. celebrowaną przez J.E. Ks. Biskupa Ignacego Deca - pierwszego ordynariusza diecezji świdnickiej. Leżajsk, to rodzinna parafia Księdza Buskupa, toteż Nominat chciał odprawić Mszę św. w swojej parafii. Nasi Przyjaciele ze Świdnicy uczcili ten dzień swego Biskupa obecnością na Jego Mszy św. w Leżajsku. Radością dla nich było, uż mogli brać udział w procesji z darami ofiarnymi. Pielgrzymi ze Świdnicy z Towarzystwa Przyjaciół
Anny Jenke uczestniczą we Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej w Leżajsku,
sprawowanej przez J.E. Ks. Biskupa Ignacego Deca - w dniu 30 maja 2004
r. Z życia szkoły im. Anny Jenke w Błażowej Gimnazjum w Błażowej od 2002 roku nosi imię Anny Jenke. Z tym imieniem przeniosło się do nowego budynku, który jest piękny i okazały; można powiedzieć, że Anna Jenke jest godna takiego gimnazjum, a gimnazjum jest godne mieć taką Patronkę. A zatem, wszystko jest wspaniale zharmonizowane. Gimnazjum im. Anny Jenke w Błaowej Grono nauczycielskie z Gimnazjum, z wizytator Urszulą Stec, dyrektorką Ewą Kozubek i wicedyrektor Marią Kruczek (w pierwszym rzędzie) Młodzież z Gimnazjum im. Anny Jenke w Błażowej odświętnie ubrana jak przystało na zakończenie roku szkolnego Pani wizytator Urszula Stec gratuluje Joasi Baran laureatce Konkursu Matematycznego "Dzień Sportu" Dni skupienia stowarzyszenia "Odrodzenie" Każdego roku Ruch Kultury Chrz. "Odrodzenie" - Oddział Rzeszowski, odprawia swoje dni skupienia. W tym roku odbyły się one w dniach 25-27 czerwca w Niechobrzu k. Rzeszowa. Uczestniczyło w nich sporo ludzi. Wiele osób z "Odrodzenia", na czele z prezesem mgr Jerzym Malinowskim, równocześnie należy do Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke, toteż to wydarzenie jest nam bliskie. Konferencje teologiczne, uczestnictwo we Mszy św. a w dalszej kolejności - tematy dotyczące życia w naszej ojczyźnie na bieżąco i organizowanie do walki o prawdę i dobro na płaszczyźnie katolickich i patriotycznych stowarzyszeń, dyskusje stanowiły program spotkania. Formacja duchowa, informacja i zachęta do akcji na rzecz dobra osobistego, społecznego i dobra Ojczyzny jest koniecznością i wyzwaniem naszych czasów. ŚWIADECTWAProśby i podziękowania Młodzież z Zesp. Szk. Gosp. w Rzeszowie; ze stowarzyszeń katolickich KSM, Caritas i RKCH "Odrodzenie" im. Anny Jenke, prosi Cię Sł. Boża Anno Jenke o szczególną opiekę. * * * Anno! Za Twoim wstawiennictwem zawierzam Bogu moje życie: małżeństwo, ojcostwo, synostwo, pracę - szczególnie tę szkolną nauczycielską, i tę społeczną, młodzież mi powierzoną, moje modlitwy, głównie tę różańcową. A to wszystko niech będzie zgodne z Wolą Boga. Jerzy z Dębicy * * * Droga Anno! Dziękuję Ci za otrzymaną łaskę zgody w małżeństwie mojego syna. Modliłam się o to za Twoim pośrednictwem. Janina z Tomaszowa Lub. * * * Droga Anno, Sługo Boża! Dziękuję Ci za pomoc w różnych sytuacjach życiowych. Proszę Cię o dalszą opiekę nad moją rodziną. Proszę o łaskę miłości i łaskę rodzicielstwa dla Iwony i Waldemara, o opiekę nad Józefą, Sławomirem, Jolantą, Oliwią i wszystkimi, którym Twoja pomoc jest potrzebna. Janina - czcicielka * * * Najdroższa moja Pośredniczko, Anno! Tak bardzo Ci dziękuję za pomoc w prowadzeniu naszego Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke w Świdnicy. Kieruj mną. Powiedz, jak byś chciała być u nas zadowolona. Pomóż mi w modlitwie, wstaw się do boga za moimi dziećmi, wnukami. Wspieraj tych, którzy proszą mnie o modlitwę. Tobie oddana * * * Aneczko Kochana! Dziękuję Ci za dotychczasową pomoc, proszę Cię serdecznie o dalszą. SZczególnie proszę za moimi córkami - studentkami. Proszę Cię, bądź ze mną podczas operacji. Twoja Elżbieta * * * Sługo Boża, Anno! Ochraniaj matki w stanie błogosławionym, aby żadne życie nie zostało zniszczone, a młodzież czerpała z Ciebie wzór życia, dziękuję za studentkę Anię i za Agnieszkę. Wspieraj ich w nauce. Irena ze Świdnicy * * * Sługo Boża! Powierzam Ci drogę kapłańską wszystkich wstępujących do seminarium duchownego. Powierzam Ci Anno moje kapłaństwo. * * * Sługo Boża, Anno! Bądź dla nas nauczycieli i wychowawców wzorem i pomocą Wychowawca kl. I z dziećmi * * * Sługo Boża, Anno! Proszę o wstawiennictwo za Marka B., daj, aby dobry Bóg błogosławił mu na dalsze lata jego życia i pomógł mu wśród burz dopłynąć do portu zbawienia - tej przystani wieczności. * * * Droga Służebnico, Anno! Proszę Cię, miej mnie w opiece i wypraszaj łaski u Boga o wytrwanie w powołaniu. Dla całej mojej rodziny proszę o błogosławieństwo, szczególnie proszę o zdrowie dla mojej siostry Teresy. Al. Paweł * * * Sługo Boża, Anno! Przez Twoje orędownictwo polecam Miłosiernemu Jezusowi trud wychowania i kształcenia młodzieży w mojej szkole i wszędzie, gdzie mnie Pan postawi. Proszę o łaskę wytrwałości i cierpliwości w pracy nauczycielskiej, a także o miłość do tych, do których jestem posłana. Zawierzam także bogu miłosiernemu całą moją rodzinę i sprawę nawrócenia, o które wciąż się modlę. Agnieszka * * * Nie znam Ciebie ani Twojego życia... Chcę być dobrym rzeźbiarzem, którego kamieniem są serca ludzkie. - czy to w kapłaństwie, czy jako ojciec w rodzinie. Pomóż! Marcin * * * O otrzymanych łaskach od Boga za przyczyną Śługi Bożej Anny Jenke, prosimy powiadomić biuro Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke w Jarosławiu, ul. Kraszewskiego 37, 37-500 Jarosław, tel. (016) 621 22 97.
ZTEKIPEDAGOGA
Prosimy żarliwie Boga, Anna Jenke Wakacje zmierzają ku końcowi. Prawdę Wszystkim życzymy pełnego zwycięstwa! Miłość i Dobroć wejdą w nas i nasze działanie Jest to program jedynie słuszny Jeżeli są niepowodzenia - pytajmy dlaczego? Przyczyna anemii, słabości, miernoty wielu ludzi
"Veni Creator Spiritus" Duchu Święty, Który oświecasz Wychowanie przez mediaO wpływie mediów na wychowanie, wie dzisiaj omal każdy człowiek, chociaż nie każdy orientuje się w jakim stopniu media wpływają na psychikę człowieka, zwłaszcza młodego i jakie powodują skutki. Można tak sądzić po powszechnej używalności mediów; bez ograniczeń i bez lęków, że może to zaszkodzić. By nie pozostawać w nieświadomości, należy sięgnąć do odpowiedniej lektury. Z pomocą przychodzi nam kwartalnik Cywilizacja, zatytułowany "Media a paideia". Niżej podajemy krótką recenzję tego numeru kwartalnika. Media a paideia Żyjemy w epoce dominacji mediów. Dziś wiemy, że słowa, dźwięki, obrazy mają wielką moc wpływania na nasze widzenie świata, na nasze poglądy, postawy, opinie. Jest to fakt oczywisty. Ale mimo tej oczywistości wiele osób nie odróżnia sądów swoich od tych, które zostały wyrażone za pomocą środków masowego przekazu. Mass media zajmują nie tylko bardzo dużo miejsca w naszym życiu, lecz zajmują także, niestety - miejsce ważne. Niestety, ponieważ to, co mass media oferują odbiorcy jest bardzo często przeciwne realnemu dobru człowieka i godzi w moralność. Wyjątki wszyscy z łatwością dostrzegamy, a to dlatego, że odbiegają od zasadniczej tendencji. Właśnie mediom i ich roli w kulturze poświęciliśmy najnowszy, dziewiąty numer "Cywilizacji". Zatytułowaliśmy go "Media a paideia". W związku z tak szerokim i głębokim zarazem oddziaływaniem mediów, chcemy zachęcić do refleksji, jak żyć w kulturze poddanej takiemu oddziaływaniu? Co robić, by one służyły dobru człowieka, respektując prawdę o nim, o jego celu ostatecznym, i przez to były też nakierowane na dobro społeczności, w których człowiek żyje? Jest pilna potrzeba, by media, wszystkie typy mediów, wytwarzały atmosferę sprzyjającą wzrostowi każdej osoby ludzkiej. Taka atmosfera musi zawierać w sobie prawdę i respekt dla godności człowieka - bez tego człowiek stanie się narzędziem. Ważne jest zatem by twórcy związani z mediami - dziennikarze, artyści - byli szczególnie wrażliwi na to, kim jest człowiek. W oderwaniu ukształtowany, w cnotach intelektualnych i moralnych, będzie zdolny do dobrego działania, do tworzenia ładu. Dlatego na twórcy mediów, o tyle, o ile oddziaływają na człowieka, spoczywa odpowiedzialność za kształt życia indywidualnych ludzi i całego społeczeństwa. Ten numer "Cywilizacji" ma być pomocny w korzystaniu z mediów tak, by budować kulturę humanistyczną, a także przygotowywać odbiorców i przyszłych twórców mediów tak, by swoją pracę traktowali jako służbę człowiekowi w kontekście jego godności i celu ostatecznego jego życia. Kwartalnik można zamówić w
Redakcji "Cywilizaji" Dzieci specjalnej troskiWiele uwagi poświęca się dzieciom zdrowym, sprawnym pod każdym względem. I słusznie. Nie mniej ważną sprawą jest zajęcie się też dzieckiem niesprawnym, mającym trudności w poruszaniu się, mowie, kontaktach z ludźmi. Na szczęscie, budzi się dziś w społeczeństwach coraz większe zainteresowanie właśnie takim dzieckiem; dzieckiem wymagającym specjalnej troski. Nie tylko rodzina otacza takie dziecko czułą opieką, bo przecież ono jest darem Boga, ale interesują się też ludzie postronni. Powstają ruchy, stowarzyszenia na rzecz dziecka niepełnosprawnego. Jest to działanie najbardziej bliskie Jezusowi, który stawia dziecko ludziom dorosłym jako wzór prostoty, ufności i mówi: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie" (Mt 19,14). Nie powiedział Chrystus, by pozwolić przychodzić do Niego dzieciom tylko zdrowym, sprawnym. Ludzie o szerokim spojrzeniu i wielkim sercu widzą tak samo jak Pan Jezus. Anna Jenke, ten nieprzeciętny pedagog i wychowawca, jest najlepszym przykładem zrozumienia nauki samego Jezusa. Ona swoją miłością obejmowała szczególnie dzieci pod jakimś względem "inne"; biedne, opuszczone, chore. Im okazywała najwięcej serca i troski. Widziała ich w domach prywatnych, ale i w Domach Dziecka. Zauważyła, które dziecko nie ma opieki rodziców i takie często brała do siebie, bodaj na kilka godzin czy dni, by mogło zaznać ciepła, miłości. Słabe w nauce, "podciągała" do pewnego poziomu. Nie miała na tyle wolnego czasu, by takim dzieciom oddać się w zupełności, ale i przez te sporadyczne działania, ukazała nam wszystkim wzór chrześcijańskiej, humanitarnej postawy. Temat dotyczący troski nad dzieckiem niepełnosprawnym, porusza Pan prof. Tadeusz Gerstenkorn w swoim artykule niżej podanym. Wspólnota ludzka, społeczność, społeczeństwoSłowa te wyraźnie wskazują, że wspólnie, społem, mamy w naszym środowisku, w którym jesteśmy, nie tylko cieszyć się życiem, ale także wspomagać się gdy okoliczności sprawiają, że sami pełnej sprawności jesteśmy pozbawieni. Tak już jest, że zaczynamy życie od nieporadności niemowlaka, a kończymy na niesprawności starca. Jest to naturalny proces. W tym zgromadzeniu ludzkim spotykamy także nierzadko osoby, a zwłaszcza dzieci, których los dotknął chorobą lub też niesprawnością genetyczną od zarania ich istnienia na tym świecie. Zarówno one, jak i ich rodziny, wymagają od nas szczególnej miłości i zrozumienia. Łatwiej jest żyć i znosić swą dolę, gdy otacza je przyjaźń i pomocne podanie ręki. W procesie edukacji społecznej zachodzi potrzeba zwrócenia uwagi na wartość wzbogacania się nas samych duchowo przez realizację naszej osobowości w ukierunkowaniu na służbę drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu, który jest bezbronny, słaby i całkowicie nieraz od nas zależny, a odpłaca się nam tylko wdzięcznym spojrzeniem i cichością swego serca. Są wśród nas ludzie, którzy widzą w dziecku niepełnosprawnym dar Boga, danym nam na nasze wzbogacenie duchowe i wyrażają to nie tylko w czynach samarytańskich, ale także w pięknych strofach poezji. Pan Witold Smętkiewicz, łódzki poeta o gorącym, współczującym sercu, wyraził w swym wierszu W drodze, jak wielkie znaczenie ma w naszym życiu dziecko specjalnej troski. miłość, którą mu dajemy, to miłość Boga do nas przez uśmiech rozradowanego, szczęśliwego, obdarowanego troskliwą opieką dziecka. Niepokoją nas antyhumanitarne ruchy w Zachodniej Europie. domagające się eutanazji oraz niszczenia w zarodku życia ludzkiego, zwłaszcza tego z niepełną sprawnością. Trzeba jednak przyznać, że są już tam także stowarzyszenia wyrażające otwartość serca na dziecko specjalnej troski. Takim stowarzyszeniem jest np. działający w Niemczech zespół ludzi o nazwie Arbeitskreis Down-Syndrom, wydający w Bielefeld systematycznie czasopismo o nazwie Mitteilungen. Niemal w każdym numerze tego pisam na ostatniej stronie okładki można znaleźć piękną poezję poświęconą dziecku niepełnosprawnemu. Tadueusz Gerstenkorn
Witold Smętkiewicz Wyjątkowe dziecko Niebios W nieba bezmiarze aniołowie Ludzie w nim braków się dopatrzą, Od nich on będzie trochę inny, Zatem ważne kto go dostanie, Chociaż nie będą rozumieli, I wtedy będą już wiedzieli, Witold Smętkiewicz W drodze Gdy Bóg pokocha dziecko Droga pod górę wiedzie Tak przez życie prowadzi Słuchanie Muzyki
|
Ideały Harcerska lilijka Harcerski Krzyż pierś
wieńczy; Pomogły Annie Jak kochać Boga, |
Jak się poświęcić Życie – Bezkresna walka, Umieć Pewnie tak. |
O Anno, Szukałaś bieli Prosimy, |
Julia Wyskiel z Gimnazjum w Błażowej mówi: „Anna uczy mnie przede wszystkim życia według określonych wartości: prawdomówności, sprawiedliwości i bezinteresownej miłości, poszanowania swojej godności i innych. Mogę ją naśladować w niesieniu pomocy innym, w służbie drugiemu człowiekowi, w rozbudzaniu miłości do drugiego człowieka, a także do ojczyzny.”
Lidia Sowa ze Szkoły Podstawowej w Węgliskach napisała: „Anna była przykładem miłej, uprzejmej, kulturalnej dziewczynki i przykładnej uczennicy. Uczyła jak walczyć ze złymi skłonnościami i wadami”.
Patrycja Dobek ze Szkoły Podstawowej w Smolarzynach: „Anna Jenke uczy mnie pięknej więzi z Bogiem, wielkiej miłości do Stwórcy Nieba i Ziemi, siły ducha. (...) Moim marzeniem jest iść drogą przez Annę wytyczoną; drogą do gwiazd. Wiem, że nie jest to droga usłana różami, ale wyrzeczeniami i poświęceniem. Jestem pewna, iż warto na nią wejść i świadomie podążać do Królestwa Niebieskiego”.
Kinga Blok ze Szkoły Podstawowej im. Anny Jenke w Rogóżnie: „Poznając Annę chciałabym uczyć się od Niej miłości do Boga i bliźnich, odwagi, poświęcenia i wytrwałości”.
Natalia Kiełbicka: „Anna bardzo jest podobna do Ojca Świętego Jana Pawła II. Oboje są „siewcami dobroci i miłości”. Pomogli już wielu „zbłąkanym duszom”.
Katarzyna Pelc: „Słowa, które mnie najbardziej się spodobały to: „Chcę pragnąć tylko gwiazd”. Dla mnie oznacza to, że trzeba walczyć w swoim życiu o ideały i być wytrwałym tak jak Ona. Anna Jenke uczy nas również patriotyzmu. W krótkim zdaniu wyraziła jak powinien zachowywać się Polak „Być Polakiem to żyć bosko i szlachetnie”. W swoim życiu chciałabym być podobna do Niej i mam nadzieję, że mi się to uda”.
Kinga Blok: „Poznając życie Anny uczymy się, że świętość jest możliwa do osiągnięcia w każdym czasie i miejscu, niezależnie od zawodu jaki wykonujemy, czy jesteśmy osobą świecką, czy duchowną”.
Natalia Kojder: „Podziwiam Annę za Jej odwagę, uczynność i bezinteresowną pomoc. Dla każdego miała dobre słowo i uśmiech. Podziwiam Ją za patriotyzm. Często mówiła do młodzieży: „Duchem gorejcie! Ducha nie gaście! Duch ożywia!”
W szkole funkcjonuje Szkolne Koło Przyjaciół Anny Jenke, które skupia starszą młodzież i jest organizatorem konkursów i uroczystości rocznicowych. Szkoła „żyje” Patronem! To dzięki konkursom, wystawom, spotkaniom ze świadkami życia Anny coraz lepiej poznajemy Jej życie i naśladujemy Ją. Młodzi ludzie potrzebują autorytetów, a Anna to wielki, niekwestionowany autorytet, to wspaniały wzorzec osobowy.
Pragniemy, by do konkursów z każdym rokiem zgłaszało się coraz więcej szkół.
W ostatnim numerze „Słonecznej Skały” 2004 r. zamieścimy informację o terminach w/w konkursów i już dziś serdecznie zapraszamy zainteresowanych.
Anna Jenke pozostawiła nam przebogatą spuściznę duchową, z której mogą i powinni korzystać również nauczyciele-wychowawcy, zwłaszcza młodzi, początkujący nauczyciele. Potrzeba więcej entuzjazmu w naszej pracy, radosnego obcowania z młodzieżą, uśmiechu.
„Tak cudnie da się uczyć”- mówiła Anna. W słowach tych kryje się wielki entuzjazm, radość i satysfakcja z pracy wychowawczo-dydaktycznej z młodzieżą. Jasno zdaje sobie sprawę, że niełatwo jest wychowywać młodego człowieka. Trzeba jednak dołożyć wszelkich starań, nie szczędzić trudu i wysiłku, bo młodzi nas potrzebują. Jesteśmy za nich odpowiedzialni przed Bogiem, społeczeństwem i własnym sumieniem. Praca nauczyciela to nie jest zwykły zawód, który pozwala utrzymać siebie i rodzinę, ale wielkie powołanie, posłannictwo. Zadaniem nauczyciela jest pomóc rodzicom w wychowaniu dzieci i młodzieży.
"Bądźmy realistami
i w tani sposób nie pocieszajmy siebie i nie rozgrzeszajmy…
Za kilkanaście lat będą oceniać, jak nasze pokolenie
wywiązało się z odpowiedzialności za dzisiejsze czasy,
za dzisiejszą młodzież…
Ta młodzież to nasze zadanie dane nam przez Boga…
Kto pomoże dziś?
Prasa? Literatura? Radio? Telewizja? Film?
Te wymienione czynniki zalewają młodzież
ciemną mazią tematów przerastających odporność
młodych umysłów i serc.
Odpowiedzialność za słowo mówione i pisane jest żadna.
Widać eskalację w zakresie poruszania tematów trudnych
w sposób odpowiedzialny…".
Z Dzienniczka Anny Jenke
Anna Jenke podkreśla jak ważną sprawą jest praca nad kształtowaniem woli i charakteru wychowanka. Zwraca uwagę na znaczenie spowiedzi i Eucharystii. Współpraca szkoły i Kościoła jest nieodzowna.
"Zdajemy sobie sprawę,
że najcudowniejsze wykłady nie pomogą,
jeśli nie postawi się mocno pracy nad sobą,
nad wolą, nad charakterem.
Najwięcej może tu pomóc częsta spowiedź młodego człowieka,
i związanie życia z Chrystusem w Eucharystii".
Z Dzienniczka Anny Jenke
Pierwszymi i niezastąpionymi wychowawcami dzieci i młodzieży są rodzice. Aby mogli dobrze spełniać swoje obowiązki rodzicielskie potrzeba i można im w tym pomóc. Planowo prowadzona pedagogizacja, rozmowy indywidualne, spotkania z przedstawicielami poradni rodzinnej mogą skutecznie pomóc w rozwiązywaniu wielu problemów wychowawczych.
"Rodzice tylko w
niejasny sposób zdają sobie sprawę
z niebezpieczeństwa.
Niektórzy mają dobrą wolę i od nich trzeba by zacząć.
Oni pragną i oczekują rad pedagogizujących.
Cykle pogadanek dla rodziców
z zakresu zagadnień wychowawczych -
są sprawą palącą i pilną".
Z Dzienniczka Anny Jenke
Anna Jenke wskazuje wiele pomocnych środków wychowawczych. Jednak nie należy zapominać, że najskuteczniej wychowujemy przykładem własnego życia. W swoim Dzienniczku mówi: „Do ludzi trzeba iść z duszą bogatą w miłość”. Sercem pełnym miłości, cierpliwości i nadziei trzeba wychowywać.
„Dobrocią, miłością,
ciszą, pogodą - zwyciężać świat!
Być żywym listem Chrystusowym.
Program niełatwy, ale jedynie słuszny.
On doda sił".
Z Dzienniczka Anny Jenke
Na owoce naszej pracy nieraz długo trzeba czekać. Nie wolno nam się zrażać trudnościami, są one nieuniknione w życiu, a zwłaszcza w wychowaniu. „Musimy siać, choć grunta nasze marne, (...) choć wiatr porywa ziarna, (...) Choć w ślad za siewcą kroczą stada wron. (...) Nie wolno nam ni sił, ni dnia marnować, (...)
My róbmy swoje” – my musimy siać”...
(Ulubioną piosenką, którą często śpiewała Anna sama lub z młodzieżą, była "Musimy siać". Poniżej podaję słowa)
Musimy siać...
Musimy siać, choć grunta nasze marne,
Choć nam do orki pługów brak i bron,
Musimy siać, choć wiatr porywa ziarna,
Choć w ślad za siewcą kroczą stada wron.
Musimy siać, nie wiedząc w którą stronę
Poniesie wiatr i w ziemię rzuci siew,
Nie wiedząc, kto i gdzie pozbiera plony,
W dożynki czyj radosny huknie śpiew.
Nie wolno nam ni sił, ni dnia marnować,
Musimy siać, musimy tworzyć cud!
Nie wolno nam po spichrzach ziarna chować,
Na świecie głód, na świecie straszny głód.
A nas tak mało tych, co mogą pomóc,
Ze swych zapasów szczyptę braciom dać.
I choć nie przy nas wzejdzie ruń zielona,
My róbmy swoje - my musimy siać.
Janina Fudali
"Piękno jest kształtem miłości"
(C.K.Norwid)
Piękno
nas zachwyca, porywa i unosi wzwyż, gdzie miłość najczystsza.
Piękno nie pełza po miejscach, gdzie brud, zło, nienawiść.
Piękno utożsamia się z czystością, a czystość wypływa z miłości.
Parafrazując słowa C.K. Norwida, można powiedzieć:
Czystość jest kształtem miłości
Przyszło nam żyć w czasach, kiedy o cnocie czystości prawie się nie mówi, a sama jej wartość jest tak sponiewierana i wdeptana w brudy tego świata, iż wydaje się nam, że prawie nigdzie jej nie ma. Trzeba zadać sobie wiele trudu, by ją odnaleźć i cieszyć się jak ewangeliczną drogocenną perłą.
Centralnym punktem zainteresowania we współczesnym świecie jest ciało ludzkie. Przedmiotem wszystkim reklam stała się kobieta - jej ciało, które wystawiane jest na różne sposoby. Kobieta straciła swoją godność, a miała stwarzać atmosferę ciepła, wprowadzać tonację czystej miłości, gdyż do tego Stwórca ukształtował jej psychikę. Tymczasem godność kobiety została zaatakowana, przez co zagubiło się jej piękno i szlachetność.
Czystość musiała ustąpić miejsca pornografii, dziecięcej również. Na szeroką skalę rozwinął się przemysł promujący nieczystość. Nagle zauważono i dowartościowano ludzką seksualność, jakby jej przedtem nie było i nie wiedziano czemu ona służy. A przecież płciowość jest darem Boga. Wolą Stwórcy było, by służyła rozmnożeniu rodzaju ludzkiego.
Jednakże człowiek nadużywa tego daru, przez co niesie zniszczenie miłości. Dlatego im więcej jest seksualności, tym mniej miłości prawdziwej. A człowiek bez miłości nie może żyć.
Dzisiaj świat cierpi na brak miłości i to aż do bólu. Człowiek wciąż jej poszukuje, tylko nieraz idzie w niewłaściwym kierunku. W tym poszukiwaniu, w poprzek drogi staje mu usłużny seks, który go porywa i pogrąża w odmętach zakłamania i rozwiązłości.
"Rewolucja seksualna", jaka się rozpętała w ostatnich latach na Zachodzie, objęła dziś i Polskę. Jej ofiarą stała się młodzież, a często i dzieci. Mass media, programy edukacyjne w szkole wciskają w młode - jakże jeszcze nieodporne dusze - treści o tematyce seksualnej, często w prymitywnym wydaniu. W ten sposób nieczystością została zatruta młoda tkanka narodu. W pierwszej kolejności, ujemnie odbija się to na psychice młodych, a także na ich zdrowiu fizycznym. Skutkami tego zaprogramowanego zła są: choroby psychiczne, AIDS, aborcja, rozbite małżeństwa i rodziny, nędza moralna, degradacja duchowa. A najgroźniejszy skutek - to śmierć miłości.
Miłości nie kupi się za pieniądze, nie zdobędzie się przez użycie siły czy władzy. Nie wyprodukuje jej przemysł pornograficzny, nie dostarczy telewizja przez swoich edukatorów-seksuologów, ani nie przekażą programy szkolne, te z uświadomieniem seksualnym. Bo to nie są źródła, z których płynęłaby prawda o miłości czystej i pięknej, zadowalającej serce każdego człowieka.
Prawdziwą wiedzę o miłości należy czerpać od samego Boga, z prawa naturalnego, z kart Ewangelii i nauczania Kościoła św. Te źródła niosą ludzkości cywilizację miłości. Natomiast wszystkie inne, zwłaszcza te głośno promujące seks - prowadzą do cywilizacji śmierci, bowiem zabijają w duszy miłość. A serce ludzkie w żaden sposób nie chce być niewolone, tylko wziąć pragnie miłości. Pomyłką jest szukanie jej poza prawdziwymi źródłami. Namiętności są oszukańcze. Człowiek jest ukierunkowany przez samego Stwórcę do czystej miłości, bowiem jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Św. Paweł w Liście do Koryntian przypomina: Czy wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest. Chwalcie więc Boga w waszym ciele (1 Kor 6,19-20).
Jak zatem można chwalić Boga w ludzkim ciele, skoro ono oddane jest rozpuście? Nie może też być świątynią Ducha Świętego, bo jest bezczeszczone nieczystością.
Na straży czystości stoi wstyd. Dziś ta cnota jakby zniknęła z życia ludzi. nie ma wstydu kobieta publicznie reklamująca swoją nagość. Poczucia wstydu nie ma dziewczyna, matka, nauczycielka - nieprzyzwoicie ubrana (w spodniach obcisłych, w stroju prawie plażowym), występująca w miejscach publicznych, jak: w pracy, w kościele, na uczelni.
W takim stroju i w takich miejscach przejawia brak szacunku dla siebie samej, dla drugich osób, a już przede wszystkim ubliża czci Pana Boga, tym bardziej jeśli taka kobieta, w nieodpowiednim stroju, przyjmuje Pana Jezusa w Komunii św.
Osoby swoim zewnętrznym wyglądem, zachowaniem, mową - wyrażają swoje wnętrze. I często - jak widać - jest ono bardzo mizerne, ubogie. te osoby straciły już całkowicie wrażliwość na piękno i przyzwoitość, a także straciły takt i kulturę, a przez to i swoją godność. Przy tym, dają jeszcze zgorszenie dzieciom w domu czy w szkole.
Wstyd chroni cnotę czystości przed jej utratą. Gdy zgrzeszyli pierwsi rodzice w raju - to zobaczyli, że są nady i skryli się przed panem Bogiem wśród drzew. Mężczyzna, gdy usłyszał głos Boży: gdzie jesteś? - odpowiedział: Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi i ukryłem się (Rdz 3,8-10). Grzech i wstyd - idą razem. Dziś widzimy, że jest grzech, a wstyd gdzieś się podział. Potwierdzają to obrazy codziennego życia.
Co robić, by nasze obyczaje zmieniły się, by wróciło do normalności nasze życie?
Pracę należy rozpocząć od domu rodzinnego, od rodziców. Tam jest zasiew ziarna pod przyszłe plony. Szkoła pomaga, by to ziarnko rosło i rozwijało się. Do wzrostu potrzebne jest słońce, ciepło, odpowiednia pogoda i inne optymalne warunki. Nauczyciel w szkole zastępuje rodziców i winien dbać o tę młodą roślinkę, chronić od wichrów gwałtownych w postaci zagrożeń. Przede wszystkim sam winien dawać dobry przykład i wychowywać całą swoją osobowością, pięknem języka, ubiorem estetycznym, postawą pełną godności taktu i kultury.
A zatem, czysta mowa, język bez zaśmiecenia, ubiór nie budzący zastrzeżeń, zachowanie bez zarzutu - to najlepsze środki wychowawcze i najbardziej skuteczne, jakie winni stosować rodzice i nauczyciele. Czy stać nas na takie środki? Stawka aż nie taka duża, ale owoce mogą być obfite i piękne.
Na nowy rok szkolny wszyscy życzylibyśmy sobie sukcesów w nauce i pracy, wiele radości i milowych kroków ku nowym odkryciom w sferze umysłu i wszelkiego postępu. To wszystko jest piękne i dobre, ale jeszcze lepsze byłoby widzieć postępy w dziedzinie prawidłowego wychowania do czystej miłości. Bo przecież jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, a Bóg jest Najświętszy i kocha nas najczystszą miłością. Trzeba nam więc siebie i młode pokolenie wychowywać do życia w czystości.
B.L.
W dniu 29 maja 2004 roku, kolejna szkoła otrzymała imię Anny Jenke. Jest to Szkoła Podstawowa w Przysiekach k/Jasła. Msza św., poświęcenie tablicy przed Szkołą, następnie program artystyczny w wykonaniu uczniów, wystąpienia Gości złożyły się na program tej niezwykłej uroczystości nadania szkole Patronki. W programie artystycznym była przedstawiana Anna Jenke w różnych etapach Jej życia. Jej własne słowa oraz wiersze, śpiew i muzyka, słowo wiążące stanowiły treść akademii. Niżej podajemy scenariusz owej akademii.
Scenariusz części artystycznej
z uroczystości nadania Imienia Anny Jenke
Szkole Podstawowej w Przysiekach
Powitanie (mówi chłopiec przybrany na żaka - wprowadza w treść uroczystości):
...............................................
...............................................
Recytator I: (Na scenie dziewczynka przedstawiająca Nusię, biega po scenie - "łące" i zbiera kwiaty)
Nazywali Cię "Nusią".
Byłaś kochana przez swoich rodziców
i wszystkich dokoła
Na swych nóżkach
Radośnie biegałaś
Po łąkach, lasach i dróżkach.
Za motylkiem, ptaszkiem i pachnącym kwieciem
Zrywając swymi drobnymi rączkami
Wiłaś z nich wianek.
Wśród traw i kwiatów
brzęczących pszczół i grających świerszczy
nakładając na głowę
tańczyłaś tańce nikomu nieznane.
"Nusia":
Boże, daj żebym była dobra
i miała odwagę dawać dobry przykład.
Postanowiłam sobie, że będę "promyczkiem dla rodziców".
Piosenka "Pamiętaj wtedy żeś szczęśliwy" (podkład muzyczny z płyty "Wygraj suckes" cz. IV)
Kiedy kamieniem nikt nie rani
I kiedy śpisz głębokim snem
Pamiętaj wtedy żeś szczęśliwy
I że to szczęście jest
Kiedy drugiego czujesz obok
I on też blisko czuje cię
Kiedy na dziecko patrzysz swoje
Które jest mądre nad swój wiek
Kiedy masz zdrowe ręce obie
I do wędrówki nogi dwie
Bo może nadejść taka chwila
Że serce ściśnie losu pięść
Nie będziesz wiedział po co żyłeś
I co to szczęście jest.
Recytator II
Dla Dzieci Nusia była wzorem miłej, uprzejmej, kulturalnej dziewczynki, dla uczniów przykładnej uczennicy. Wyróżniała się nie tylko dobrymi wynikami w nauce, ale dobrocią i radością wewnętrzną, promieniującą na całe otoczenie.
Recytator III
Dla rodziców była "jasnym promykiem", wnoszącym w dom dużo pogody i radości. Za wszystko była im wdzięczna. Za przykrości wyrażała skruchę i umiała przeprosić.
Narrator:
"Bóg krokami jej kierował.
Do gimnazjum i liceum Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu posłał,
By w przyszłości być dobrą Polką, katoliczką dobrze pełnić wyuczony zawód.
Na postawę Anny jako dobrej uczennicy w dużym stopniu wypłynęło harcerstwo.
W tych czasach było ono modne i budziło zainteresowanie u młodzieży."
Anna jako harcerka:
"Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętnie pomoc bliźnim, być posłusznym Prawu Harcerskiemu".
Recytator IV (harcerz):
(Wiersz: "Anno - Harcerko miła" w: "Błogosławione przesłanie" s.52.)
Anno, harcerko dobra i miła
Która nas wszystkich tu zgromadziłaś
Popatrz dziś na nas serdecznie i czule
I zechciej pozostać z nami na chwilę.
(Harcerze, Anna i część artystów siadają przy ognisku i śpiewają)
Piosenka "Płonie ognisko".
Płonie ognisko i szumią knieje
Anna duchem jest wśród nas
Wspominamy jej harcerskie dzieje
Wspominamy dawny czas
Kiedy Anna w harcerskim mundurze
Wędrowała w upały i burze
A przy ognisku krzepiąc swe siły
Podziwiała piękny świat.
W blasku słońca i poszumie wichru
Echo niosło pieśni ton
Rozsławiając przyrodę ojczystą
Wielkie dzieło Bożych rąk
Życie daje nam radości wiele
Bądźmy zdrowi i na duszy i ciele
Niechaj Anna wciąż będzie nam wzorem
Niech wskazuje drogę nam.
Anna Harcerka (zwracając się do harcerzy)
"Myślę, że harcerstwo ma duże zadanie
do spełnienia.
Jesteśmy "leśnymi ludźmi".
Staramy się z szacunkiem i zrozumieniem
zbliżać do przyrody, jako do cząstki dzieła Bożego,
Jako do cząstki Ojczyzny".
Narrator:
Harcerstwo było dla niej szkołą życia, tym bardziej, że był to okres okupacji. ( w tle wybuchy wojny z płyty CD).
Anna Harcerka:
"Boże! Gdzież bym przypuszczała, że będę przeżywać wojnę i to taką. Jakoś jednak niebo jest takie samo i księżyc, i słońce i ten Bóg 0 tylko na ziemi taki ruch przez tego jednego Hitlera".
Harcerze biegną w bok sceny; dwoje robi paczki; dwoje opatrunek.
Narrator:
Anna wspólnie z harcerzami przygotowywała paczki dla biednych i więźniów,
udzielała doraźniej pomocy samotnym, chorym i starszym.
Organizowała akcję "kromka chleba" dla najbiedniejszych dzieci.
Recytator V
(Fragment wiersza "kromka chleba" W. Szczepańca)
Czym Anno
Twa kromka chleba
Siłą miłości
Której łaknącym potrzeba?
Może darem szczerym
serc tysiąca
dla bliźniego swego
gdy nędza przetrąca?
(Harcerze wchodzą na scenę, składają meldunki Annie - harcerce).
Harcerz I:
Zosia, Janek i Basia mają już ciepłą odzież i opał na zimę!
Harcerz II:
Dla rodziny Wietechów zorganizowano ciepłe posiłki!
Harcerz III:
Kopanie rowów zakończone!
Harcerz IV:
Piwnice uszczelnione!
(Anna Harcerka dziękuje za meldunki, harcerze wykonują tył zwrot i dołączają do pozostałych artystów. Anna schodzi za scenę).
Narrator:
Anna swoich harcerzy wdrażała także do niesienia pomocy duchowej - przez uśmiech serdeczny, dobre, życzliwe słowo czy inny ciepły gest, który niewiele kosztuje, a innym może przynieść ulgę w cierpieniu i prawdziwą radość.
Recytator VI:
Minęło lat kilka, dorosła panna
Prawie pączek róży.
U stóp Grodu Kraka,
Nauki pobierać zaczęła.
(Hejnał mariacki - nagranie. Wychodzi Anna w przebraniu studentki.)
Anna studentka:
"Mam tyle pragnień: ukończyć medycynę, dużo czytać, podróżować,
pisać książki, dużo dobrego zrobić... Według woli bożej pracować dla
innych. Chcę być lekarzem, ale czy Bóg nie zechce, abym leczyła nie ciała,
tylko dusze?
Tak bardzo, bardzo chcę się uczyć: angielskiego, francuskiego, rosyjskiego.
Coś takiego nowego, radosnego wstąpiło we mnie, Tak bardzo, bardzo chcę się
uczyć! Chcę pragnąć tylko gwiazd!"
Piosenka "Musimy wierzyć" (Z płyty CD "Wygraj sukces" cz.7)
Ref.
Musimy wierzyć ty i ja
Duszo moja niecierpliwa
Że w życie poprowadzi nas
Ta gwiazda, która jest szczęśliwa
Że dobre chwile jeszcze są
Ukryte gdzieś za horyzontem
Musimy iść, musimy dojść
Na drogi tej początek.
Ref.
Musimy wierzyć ty i ja
Serce moje niecierpliwe
Że wynagrodzi nam to czas
I obdaruje sprawiedliwie
Najlepsze chwile jeszcze śpią
Ukryte gdzieś za horyzontem
Musimy iść, musimy dojść
Na drogi tej początek.
Narrator:
Anna była indywidualnością bardo silną. nie sposób było jej nie zauważyć.
Mimo swej stanowczości potrafiła być delikatna.
Recytator VII:
(U. Stec - "Twój portret" w: "Błogosławione przesłanie s.87; recytacja wiersza na podkładzie muzycznym dowolnego utworu Ennio Moriccone.)
Wśród porywów serca
Szeptów kwiatów majowych
Zrodziła się miłość.
Czysta i zwiewna
Jak piórko na wietrze utrudzone lotem.
Jednak nie dla ciebie ona była
I inną mapę w sercu drążyła.
Zdarzeniem losu wróciłaś
w domowe pielesze.
Recytator VIII:
Przywołuje cię do nas
Dzwonek szkolny
Wrześniem strojony.
Dzwoni ręcznym dzwonkiem
Narrator:
Bezpośrednio po studiach Anna rozpoczęła pracę jako pedagog i wychowawca młodzieży. A uczyła nie tylko słowami, ale także całą swoją postawą życiową, którą wyraziła w słowach:
Anna Profesorka (chodzi po pokoju z książką w ręku):
"Zrobię wszystko, by młode pokolenie było piękne, radosne i czyste.
Rzeczywistość naokoło jest bardzo daleka od tego ideału.
A te moje dzieci są takie miłe. nie trzeba jednak szukać u nich wdzięczności,
czy uznania. Młodzież ma nam tylko przechodzić przez ręce. Trzeba umieć
podać ją dalej i wyżej."
(Anna siada na krześle i czyta)
Recytator IX:
(L. Tomkiewicz "Przez polską ziemię przeszedł Człowiek" w: "Piękno w myśli i słowie" str.118 - fragment)
W portretach piękno jej zachwyca
I wielkie dzieło...
Dzienniki... notatki...
W nich cała głębia duszy
Pani Profesor Anny
O ileż głębsza... nieodkryta...
Znana samemu Stwórcy
Któż wie jak długo trwały Jej modlitwy.
(Rozlega się pukanie do drzwi.
Wchodzi mały chłopczyk i mówi wiersz Kamilka Zielińskiego pt. "Zerowiaczek"
w: "Błogosławione przesłanie, str.109.)
"Jestem mały "Zerowiaczek"
Kocham Ciebie Anno miła.
Dziś Ci daję śliczny kwiatek,
Boś sobie na to zasłużyła".
(Po tych słowach wręcza Annie kwiatek i siada na podłodze przy Annie).
Recytator z kl. I
("Moja prośba" w: "Błogosławione przesłanie" s.132).
Anno!
Będę mówić prosto,
Jak do przyjaciela,
Bo Twoja wielka dobroć
Do tego mnie ośmiela.
Pomóż mi być dobrą
taka jak Ty byłaś.
Kochać Boga i bliźnich
jak tego uczyłaś.
Przez zajęcia i naukę
Kochać Boga goręcej .
To na razie tyle.
Jutro powiem więcej...
Pięciu artystów recytuje wiersz "Anno Profesorko" w: "Piękno w myśli i słowie", str.115; wchodzą pojedynczo na scenę i po swojej kwestii siadają przy Annie).
Pierwszy recytator:
Do swoich uczniów mówiłaś "Córeńko"
Choć własnych dzieci nie miałaś - miałaś ich dużo -
Wdzięcznych, zapatrzonych w Ciebie.
Drugi recytator
Anno!
delikatna "Mimozo" - "Siłaczko" duchem,
Wielu za sobą pociągnęła - szliśmy - idziemy.
Trzeci recytator
Anno!
Cała byłaś transparentem biało czerwonym
na którym swoim życiem pisałaś:
"Być Polakiem, to żyć bosko i szlachetnie"
Czwarty recytator:
Anno!
Dziękujemy Ci za Twoje przesłanie!
Dziękujemy za to, że uczyłaś nas łamać
"kromkę chleba" i chleb modlitwy,
za to, e w szare dni wchodziłaś
na "Słoneczną Skałę"
i rozdawałaś serce.
Niech nasze myśli ułożą się w bukiet
polskich kwiatów, które rozkwitły
pod polskim niebem...
Piąty recytator:
"Byłaś matką, przyjacielem
Roztaczałaś swe skrzydła kobiece, robiąc tak wiele.
To twój portret Anno
Malowany przypadkiem
Gdzieś w kąciku, cichutko, ukradkiem".
Recytator X:
(Wiersz "Myśli spod Słonecznej Skały" w: "Błogosławione przesłanie s.91)
Dziś serca także krzepisz nadzieją.
Dajesz odwagę, gdy wichry wieją.
Śmiało prowadzisz wśród życia burz,
tych, którzy wierzą, nie wątpią już.
Anno, upraszaj łaski dla wszystkich.
Dla tych, co proszą, dla tych co przyszli,
By uczcić pamięć Twego Imienia-
ufni, że wiarą wszelkie zło zmienią.
Zakończenie:
("Pieśń o Annie" w wykonaniu wszystkich uczniów przy akompaniamencie organów. Uczniowie na scenie trzymają w rękach po jednym kwiatku w kolorze białym i czerwonym)
O Dobra Anno
O Dobra Anno - "Słoneczka Skało"
Oddana Bogu swą duszą całą
Z Tobą chcę kroczyćdo celu życia
Miłością, Pięknem wciąż się zachwycać
"Dla Bożej chwały żyć" i umierać
Promienie szczęśćia wokół rozsiewać
"Wyżej i dalej" - iść - nie ustawać
"Z duszą bogatą w miłość" - świat zbawiać.
"Chcę pełnić służbę!" - w pokorze serca
Mówiłaś Anno - służąc do końca
"Dzieci ulicy" i "kromka chleba" -
Prowadzić chciałaś wszystkich do nieba
"Kroczyć ku Gwiazdom" - szczyty zdobywać
Kochać, pracować - wszystkich uczyłaś
"Żyć Ewagelią, świadczyć o Bogu" -
To Twój testament - to Twoja droga.
Dziś Ci dziękujem - Ano Kochana
O Boże sprawy tak zatroskana
Wciąż nam pomagaj - bądź przy nas blisko
"Być Jezusowym - dla świata - listem."
Chłopiec - żak:
Wyrazy wdzięczności czcigodnym gościom ślemy
Za wysłuchanie i oklaski podziękować pragniemy.
Życząc, aby w pamięci słowa Anny pozostały,
A w sercu dobro i piękno zasiewały.
* * *
Scenariusz opracowały nauczycielki z SP w Przysiekach: mgr Jadwiga Kasprzyk, mgr Małgorzata Leśniak, mgr Elżbieta Pawluś
Trochę poezji
Już za nami ciepłe lato,
cień głęboki, upał, burze,
ale mamy wrzesień za to
i najczystszy błękit w górze.
W polu pachnie ziemia świeża
przeorana blaskiem pługa;
wkrótce przyjdzie tu po ścieżkach
mokra słota i szaruga.
A nad rzeką? Cicho, pusto
przez dzień cały, aż do świtu.
Prawda, że i wody lustro
pochłodniało od błękitu?
Tylko w szkole ruch i życie,
tak jak przedtem w polu, w lesie.
Tylko w szkole - czy słyszycie?
huczy szumny, gwarny wrzesień.
Czesław Janczarski
Stęskniła się szkoła za nami
Wszystkimi swoimi ławkami.
Katedra tęskni
I Biały Orzeł,
i wszystko co jest w świetlicy.
A kreda wprost się doczekać nie może,
tak pisać chce po tablicy.
Gdy nam były w głowie łąki i lasy,
Okropnie bez nas nudziły się klasy.
Z początku nawet było im miło,
że nas w tych klasach nareszcie nie było.
Że była cisza,
Spokój błogi,
Że nie szurały wciąż nasze nogi,
Że nie trzaskały bez przerwy drzwi.
Ale gdy parę minęło dni,
Gdy płynął w ciszy za dzionkiem dzionek,
A żaden w szkole nie zabrzmiał dzwonek,
Klasom się nagle zrobiło dziwnie
I zamiast miło
Było przeciwnie.
Bo taka jest natura klas,
Że bardzo im potrzeba was.
Choć macie różne przywary swoje,
Z klas się bez was robią pokoje.
Zwykłe pokoje,
Puste,
Bez ludzi,
A w samotności każdy się nudzi...
Więc gdy wrócicie znów do szkoły
Po tych wakacjach swoich wesołych,
To pamiętajcie, w miarę możności,
By starej, poczciwej szkole
Nie robić jednak przykrości.
Ludwik Jerzy Kern
- Do widzenia lesie, zielony,
- do widzenia, rzeko pluszcząca,
- do widzenia, szpaki i wrony
żeglujące wysoko do słońca.
Spakowany plecak, walizka,
odjeżdżamy już jutro rano.
Mrok zapada. Brzozo srebrzysta
i dąbrowo złota - dobranoc!
Świtem skrzypią stalowe koła,
pociąg gwiżdżąc za nami popędzi.
Już tam czeka na nas szkoła
w bieli ścian - jak w puchu łabędzim.
Powitają nas srebrne dzwonki,
uśmiechnięte, lśniące tablice.
- Do widzenia, rzeki i łąki
pod okrągłym, jak grosz, księżycem.
- Witaj szkoło, oto wracamy.
- Żegnaj, piasku nad siwym morzem.
Już ze ścian białymi skrzydłami
sfruwa do nas szkolny Orzeł.
Tadeusz Kubiak
Już nas wita szkoła,
Już nas dzwonek woła.
Powracamy, powracamy,
Dziś rozpocząć znowuż mamy
Nowy, szkolny rok!
Pilnie i wytrwale,
W młodzieńczym zapale
Uczyć się nam trzeba w szkole,
Być posłusznym, ćwiczyć wolę
I zapał, i hart!
Ten, kto pracę swą szanuje,
Ten Ojczyzny dom buduje,
Być jej synem wart.
Już nas wita szkoła,
Już nas dzwonek woła,
A więc z Bogiem w dalszą pracę,
W nowy, szkolny rok!
J. Baranowski
Zawiesimy skarby
w kącie naszej klasy,
by nam przypominały o wakacjach czasem...
Zasuszone osty,
tajemniczy korzeń,
muszle pozbierane
o świcie nad morzem.
Ktoś serce z piernika
kupił na straganie.
Poszukajmy miejsca
dla serca na ścianie.
Niech wisi przy skarbach
pośrodku kącika -
i bije dla szkoły
serduszko z piernika.
Danuta Gellnerowa
Praca wychowawcy to praca niełatwa
Bo często leniwa i krnąbrna jest dziatwa.
Kocha ona figle i chętnie się czubi,
Lecz stroni od książki, uczyć się nie lubi.
Trzeba dużo zdrowia, dużo czasu stracić,
Aby umysł ucznia rozwinąć, wzbogacić,
Który gdy dorośnie, dopiero zrozumie,
jak jest w życiu ciężko, gdy się mało umie.
Dziś gdy obchodzimy Dzień Nauczyciela,
Gdy szkoła w odświętne szaty się ubiera,
Wdzięcznych ludzi dłonie zgodnie brawa biją,
Wszyscy wychowawcy niech nam sto lat żyją!
J. Jabłonak
Złocisty, październikowy
Dzień Nauczyciela,
który i jesień, i serca
wszystkim rozwesela.
Jakże uczcić ten dzień piękny
i co życzyć mamy,
w bukiet najpiękniejszych kwiatów
serca swe wplatamy.
I życzymy Nauczycielom,
by w codzienny trud,
każdy odrobione lekcje
zawsze przynieść mógł.
I żeby naukę każdą,
którą daje szkoła
uniosła i blaskiem, i wszędzie
gromadka wesoła.
Zofia Ewa Szczęsna